ZNAKÓW
Zabawne fakty, których możesz nie wiedzieć o Bobie Dylanie, który kończy dziś 82 lata
Robert Allen Zimmerman Urodził się Duluth 24 maja 1941 r. i dorastał w Hibbing w stanie Minnesota.
Wybitny nie tylko jako piosenkarz i autor tekstów, ale także jako pisarz, poeta, malarz, rzeźbiarz i gospodarz radiowy, Dylan stał się jedną z najważniejszych postaci na arenie międzynarodowej w dziedzinie sztuki, zdobywając liczne nagrody i wyróżnienia w różnych dziedzinach, w tym Oscara, Pulitzera, Medal Wolności i Nobla.
Oto kilka ciekawostek na temat Bob Dylan, który kończy dziś 82 lata!
Najlepsze życzenia dla Bob Dylan!
Robert Allen Zimmerman urodził się Duluth 24 maja 1941 r. i dorastał w Hibbing, w Minnesota. Wybitny nie tylko jako piosenkarz i autor tekstów, ale także jako pisarz, poeta, malarz, rzeźbiarz i gospodarz radiowy, Dylan stał się jedną z najważniejszych postaci w sztuce na całym świecie, zdobywając liczne nagrody w różnych dziedzinach, od Oscara (2001) po literacką Nagrodę Nobla (2016) i Nagrodę Pulitzera (2008).
Prawdziwa nazwa Bob Dylan
Jak wiele osób wie, prawdziwe nazwisko Dylan to Robert Allen Zimmerman. Piosenkarz i autor tekstów wspominał, że zaczął używać pseudonimu "Dylan" na początku swojej kariery, kiedy studiował na Uniwersytecie w Minnesocie i występował w klubach folkowych za kilka dolarów. Wielu fanów twierdzi, że "Dylan" jest hołdem dla poety Dylan Thomas. Podczas wywiadu z New York Times, piosenkarz i autor tekstów zaprzeczył jednak tej teorii: ogólnie rzecz biorąc, Dylan zawsze niewiele mówił o swoim życiu prywatnym, w tym o pochodzeniu swojego pseudonimu. W każdym razie, Robert legalnie zmienił swoje nazwisko na "Bob Dylan" w sierpniu 1962 roku.
Jako młody mężczyzna, Bob Dylan miał złą reputację
Mówi się, że w czasach studiów Bob był bardzo niespokojnym chłopcem i wydaje się, że czasami dopuszczał się kradzieży od swoich kolegów z klasy. Nawiasem mówiąc, pierwsze lądowanie przyszłego piosenkarza i autora tekstów w Nowym Jorku również odbyło się nielegalnie, ponieważ został przewieziony na gapę pociągiem towarowym. Co więcej, po podpisaniu umowy z Columbia Records, Bob udało mu się ominąć klauzulę w kontrakcie, która wymagała podpisu rodziców w przypadku osoby niepełnoletniej, oświadczając swojemu producentowi i łowcy talentów, John Hammond, że jest sierotą!
Bob Dylan Pierwszy występ w telewizji okazał się porażką
Dylan Po raz pierwszy w telewizji w Stanach Zjednoczonych piosenkarz wystąpił w 1964 roku w programie "Steve Allen Show". Kiedy piosenkarz i autor tekstów ogłosił, że gra "Hattie Caroll", tylko jeden widz w studiu bił mu brawo, podczas gdy inni przywitali go bardzo chłodno.
Bob Dylan nigdy nie osiągnął szczytu rankingu Billboard
Dziwne, ale prawdziwe, Bob Dylan nigdy nie miał singla nr 1 na historycznej liście przebojów Billboard, pomimo napisania i zaśpiewania tak wielu przebojów. Single, które zbliżyły się do szczytu to "Like A Rolling Stone" i "Rainy Day Women #12 & 35", które w 1965 i 1966 roku osiągnęły pozycję numer dwa.
CBS początkowo nie chciało opublikować "Like a Rolling Stone".
"Like a Rolling Stone" to jedna z najbardziej lubianych piosenek w historii, a według niektórych magazynów branżowych jest to również najlepsza piosenka wszechczasów. Początkowo jednak CBS było sceptycznie nastawione do jej ewentualnego wydania jako singla, głównie ze względu na jej nadmierną długość. W rzeczywistości piosenka trwa około sześciu minut: pierwsze kopie wysłane do stacji radiowych zawierały utwór podzielony na dwie strony 45 rpm, z pierwszymi dwiema zwrotkami i dwoma refrenami na jednej stronie płyty, a resztą utworu na drugiej, w wyniku czego DJ-e musieliby obracać płytę na żywo, aby ją odtworzyć. Później DJ w nowojorskim klubie zagrał utwór, a reakcja była bardzo pozytywna: publiczność poprosiła o odtworzenie go jeszcze wiele razy, więc wytwórnia zdecydowała się oficjalnie wydać piosenkę.
Bob Dylan Jest fanem muzyki rap
Chociaż gatunek ten jest daleki od artystycznego i muzycznego stylu Bob, wydaje się, że ten ostatni bardzo docenia rap: w szczególności przez lata piosenkarz i autor tekstów chwalił artystów takich jak Ice-T, Public Enemy, NWA e Run-DMC. Co więcej, wielu uważa, że utwór Dylana z 1965 roku "Subterranean Homesick Blues" można uznać za prekursora tego, co później stało się muzyką rap.